wtorek, 3 czerwca 2014

Z serdecznym, artystycznym powitaniem!

Sztuka nasza jest (…) czymś nikomu, zupełnie nikomu niepotrzebnym. Artysta maluje „w powietrze”, nie ma do kogo przemawiać swymi dziełami: współczesnej sztuki i życia nic nie łączy. Brak idei łączącej życie i twórczość plastyczną jest głównym tej sztuki nieszczęściem. Taką opinię na temat postrzegania sztuki przez społeczeństwo polskie wygłosił w latach dwudziestych poprzedniego wieku szanowany historyk sztuki Mieczysław Sterling. W okresie gdy odradzała się niepodległa Polska, gdy pojawiło się wielu wybitnych twórców o wielkiej kreatywności, zainteresowanie sztuką było bardzo niewielkie. Pisano o niej, powstawały kolejne grupy artystyczne, ale dla zwykłego człowieka były to sprawy odległe.

Czy współcześnie obraz sztuki zepchniętej na margines bardzo się od tego stanu różni? W ostatnich latach ponownie obserwujemy obniżenie zainteresowania sztuką. Przyczyny są różnorodne. Wszechobecny kryzys ekonomiczny wpłynął na postrzeganie wytworów artystycznych jako dóbr zbytkowych, z których rezygnuje się w pierwszej kolejności. Dodatkowo winna jest konkurencyjność innych ofert konsumpcyjnych, z których ludzie korzystają znacznie chętniej. Sztukę spycha się na margines świadomości ogółu, traktując po macoszemu już na etapie wczesnej edukacji, której braki pogłębiają się w toku kolejnych lat szkolnych, a później akademickich. Wciąż pokutuje grupowe przeświadczenie, że „sztuka” to mityczne „coś” – niedostępne zwykłym śmiertelnikom, niezrozumiałe i przeznaczone wyłącznie dla elit. Potęguje to dodatkowo wszechobecna w mass mediach wulgarna pop-kultura, nastawiona najczęściej na promowanie rzeczy kontrowersyjnych, a nie wartościowych. Liczy się skandal a nie treść. Kultura staje się z wolna przestrzenią martwego obrazu bez treści.

Niniejszy blog, związany z Galerią Variétés, ma na celu stworzenie ogólno dostępnej przestrzeni dla odbudowania społecznej roli dzieła, miejscem dialogu między artystami, historykami i miłośnikami sztuki oraz kolekcjonerami, gdzie w centrum będą się znajdować dzieła budzące zainteresowanie i pełne treści. Dążymy do ukazania możliwości interpretacyjnych oraz różnorodnych ścieżek „czytania obiektów”, umożliwiając nieustanne pogłębianie własnej wiedzy. Pragniemy przełamać stereotypy elitaryzmu sztuki, pokazując, że wyjątkowość tkwi w obcowaniu jednostki z obiektem, wzbogacaniu siebie samego, a nie w stawianiu dzieła na niedostępnym piedestale, do którego dostęp mają wyłącznie wybrani.


Serdecznie zapraszamy do twórczej dyskusji i uczestnictwa w projekcie! Sztuka nie musi być wyizolowana, a gdy trafi na otwartych ludzi, którzy podejmą wysiłek i próbę zrozumienia jej, potrafi być ciekawa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz